Pobiegliśmy dla Łukasza
Na starcie było nas 22 w koszulkach Stowarzyszenia z napisem “Biegnę dla Łukasza” oraz kilka zaprzyjaźnionych osób: Krysia Oleksy, Marek Oleksy, Kasia Sajboth-Data z Korneliuszem i Tobiaszem.
Potem główna grupa, wokół Krzysia, pobiegła swoim tempem, inni zaś albo robili wynik (Karol Życzkowski, Grzegorz Sobesto, Michał Guja), albo wybrali wariant 5 km. Mieliśmy w ekipie trzy pary syn – ojciec: Krzysztof Graczyk – Roman Graczyk, Stanisław Kwieciński jr – Stanisław Kwieciński oraz Mikołaj Zakrzewski – Maciej Zakrzewski.
Było – jak to jest w zwyczaju na Krakowskim Biegu Sylwestrowym – wesoło. Ale my nie zapominaliśmy przecież, że biegniemy dla Łukasza. Nasza pamięć została wynagrodzona na miecie, gdzie w otoczeniu rodziny i przyjaciół czekał na nas Łukasz we własnej osobie.
Nasz wynik: ok. 1h, 13 min, wynik najlepszych z naszej ekipy: ok. 43 minuty.
Dla Łukasza pobiegli: Michał Białoński, Marcin Chorązki, Krzysztof Graczyk, Roman Graczyk, Michał Guja, Grzegorz Kabała, Adrian Kędzierski, Stanisław Kwieciński, Stanisław Kwieciński jr, Tomasz Langier, Piotr Macheta, Natalia Nadybska, Witold Padlewski, Grzegorz Sobesto, Grzegorz Szpila, Sławomir Wójs, Maciej Zakrzewski, Mikołaj Zakrzewski, Cezary Żminkowski, Karol Życzkowski oraz dwie niezidentywfikowane osoby – jeśli się rozpoznają na zdjęciu, niech się ujawnią, będzie na miło.
Foto: Tomasz Klima