Zakończyliśmy edycję 2023
Mamy połowę listopada, pora na podsumowanie naszych działań w 2023 roku. W tym roku pomagaliśmy Mateuszowi Korneckiemu, który w lipcu ubiegłego roku uległ poważnemu wypadkowi na rowerze, doznając głębokich obrażeń czaszkowo-mózgowych.
Dla naszego środowiska Mateusz nie był anonimowy. Wielu pamiętało go z czasów, gdy jako nastoletni chłopiec należał do klubu Yeti. Wielu, tak jak on, ma skłonność do sportów ekstremalnych. A w sportach ekstremalnych – wiadomo – trzeba czasem pójść po bandzie. I bywa, że powinie się nam noga, co się przytrafiło Mateuszowi 19 lipca 2022 w Lasku Wolskim.
Było z nim naprawdę źle. Ale nastąpiła Wielka Mobilizacja krewnych i znajomych królika, a i sam Mateusz, jak tylko wybudził się ze śpiączki, wziął się ostro do roboty. Wtedy, jesienią ubiegłego roku, kiedy nasze Stowarzyszenie wchodziło do akcji, Mateusz przebywał w ośrodku Polskiego Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum w Krakowie. Już wstawał z łóżka, ale na dłuższe odległości przemieszczał się jeszcze na wózku. Był bardzo zdeterminowany i codziennie zaświadczał o tym swoją pracą. Potrzebował – wszelako – dużo pieniędzy, aby pod okiem specjalistów pokonywać kolejne bariery niesprawności.
Przeprowadziliśmy dla Mateusza trzy akcje.
Najpierw, 18 lutego 2023, odbyły się zawody narciarskie (slalom gigant) w Kluszkowcach. Wystartowało ok. 150 zawodników w każdym wieku i o róznych umiejętnościach narciarskich.
Potem, 9 czerwca 2023, koncert i aukcja w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. Zgrali dla Mateusza: kwartet Krzysztofa Ścierańskiego oraz Trio Ryszarda Styły z towarzyszeniem poetki Elżbiety Kujawa-Adamiec, a licytowano m. in. prace: Michała Bacy, Marcina Świądera, Bettiny Bereś, Barbary Gawdzik-Brzozowskiej, Joanny Gałeckiej, Elżbiety Wasiuczyńskiej, Iwony Ornatowskiej-Semkowicz, Szymona Kobylińskiego, Jerzego Nowosielskiego i Stanisława Wejmana. Było nas w Mandze blisko 200 osób.
Wreszcie, 9 września 2023, w miejscowości Tatranska Polianka i w okolicach schroniska Śląski Dom, w słowackich Wysokich Tatrach, odbyła się impreza towarzyska, która zastąpiła planowany wcześniej Challenge dla Mateusza. Challenge się nie odbył, ponieważ z niezrozumiałych dla nas powodów Tatransky Narodny Park odmówił nam wydania pozytywnej opinii (co było warunkiem uzyskania zgody w urzędzie regionalnym w Preszowie). Nie mogąc przeprowadzić imprezy, jaką planowaliśmy, skrzyknęliśmy naszych przyjaciół, na rowerach lub spieszonych, którzy stawili się wcale licznie (ok. 50 osób).
W sumie przekazaliśmy na potrzeby rehabilitacji Mateusza 110 tys. PLN. Wszystkim, którzy pomogli nam pomagać Mateuszowi składamy tą drogą serdeczne podziękowania. Szczególnie ciepłe niech zechce przyjąć Agnieszka Leonowicz.
A Mateusz ciągle robi postępy. Ostatnio wystartował nawet w swoich pierwszych po wypadku zawodach na ściance wspinaczkowej.
Walcz, Mateuszu! A my trzymamy kciuki!